Jak opublikować kod z GIT do FTP
Uwielbiam wszelkiego rodzaju automatyzację. Chyba właśnie dlatego zostałem programistą. Nawet jeśli przychodzi mi wykonać coś 4 razy, wolę napisać program który wykona za mnie nudny proces.
Kiedy w grę wchodzi aktualizacja stron, jest to proces upierdliwy i nudny. Trzeba połączyć się z FTP, znaleźć folder do aktualizacji, znaleźć to co się zmieniło, wgrać nowe pliki na serwer. Oczywiście można pójść na łatwiznę i nadgrać wszystko, ale… czasami jest tego za dużo.